Trwa batalia dotycząca zakazu stosowania metanolu do produkcji płynu do spryskiwaczy, głównie walczą stacje paliw, które sprzedają płyny w dużych ilościach ale nie chcą sprzedawać płynów opartych na tej bazie. Stężenie alkoholu metylowego w płynie zimowym -22 to prawie 30% więc zatrucie takim płynem może być bardzo szkodliwe.
Oczywiście przeciwnicy stwierdzą, że tego się nie pije, niemniej jednak bardzo szkodliwe są opary. które dostającą się przez wentylacje do wnętrza naszego samochodu, szczególnie jesienią kiedy często używamy tego środka przeciw zamarzaniu.
Dla przeciętnego konsumenta stosowanie metanolu wiąże się z niższą ceną oraz przyjaznym zapachem gdyż czysty metanol jest bezwonny dlatego należy z odpowiednią ostrożnością podchodzić do tego produktu.
Bardzo szczegółowo opisuje to artykuł na stronach Petrolnet
W krajach Unii Europiejskiej mimo obowiązywania tych samych przepisów co w Polsce nie praktykuje się stosowania metanolu do produkcji płynów w stężeniach przekraczających 3%, wynika to z troski o bezpieczeństwo użytkownika. Jakie więc czynniki decydują, że producenci masowo przeszli na produkcje płynów do spryskiwaczy na metanolu? Przede wszystkim są to:
- trzykrotnie niższa cena metanolu
- mała podaż etanolu ze Wschodu (Ukraina, Białoruś)
- kłopoty celne z importem koncentratów do spryskiwaczy zza wschodniej granicy
- duża podaż metanolu
- oczekiwania konsumenckie nastawione na tanie produkty
Szanowny producencie i konsumencie sam musisz zdecydować, które płyny do spryskiwaczy będziesz stosował w swoich pojazdach czy bezpieczne na alkoholu etylowym, czy toksyczne na metanolu.
My będziemy lobbować na rzecz bezpieczeństwa użytkowania. Zapoznaj się z naszą ofertą tzw. bezpiecznych płynów!